Serbołużyczanie w WBP w Opolu
- Mina Witkojc to osoba wychowana na wsi. Do 28. roku życia nie znała języka dolnołużyckiego. Szkoła była tylko niemiecka. Dzięki samozaparciu wykształciła w sobie takie zdolności, że jako pierwsza obok Mato Kósyka zaczęła tworzyć dojrzałą lirykę serbołużycką - opowiadał Piotr Pałys, prezes Stowarzyszenia „Pro-Lusita".
Na spotkanie przybył także Tomasz Nawka (czyt. nauka), dyrektor Muzeum Serbołużyckiego w Budziszynie. Gość przyniósł ze sobą dudy.
- Dudy serbołużyckie są podobne do polskich, czyli do kozła wielkopolskiego lub weselnego. Przypominają także te czeskie, ale nasza muzyka się różni. Mamy inne melodie i śpiewy - wyjaśnia Tomasz Nawka.
Przypuszcza się, że grupa etniczna Serbołużyczan liczy około 60 tysięcy osób. Ich twórczość zogniskowana jest głownie wokół kultury ludowej.
Posłuchaj:
Katarzyna Zawadzka