- Mamy nadzieję, że nasi czytelnicy polubią korzystanie z trezora – mówi Izabela Spałek, zastępczyni dyrektor Strzeleckiego Ośrodka Kultury. - Korzystać może każdy, kto jest zabiegany, nie ma czasu, albo ma lenia. Jesteśmy zabiegani, biegniemy przez miasto z ciężkimi torbami, a przypomniało nam się, że mamy jakiś wolumin do oddania. Już nie musimy mieć otwartej biblioteki, tylko zwracamy książkę do wrzutni, jest oddana w czasie i system nie nalicza żadnych kar.

W związku z zaostrzonymi zasadami bezpieczeństwa, biblioteka w środku dnia jest zamykana, a pomieszczenie dezynfekowane. Na tę niedogodność narzekała część czytelników. Teraz będą mogli oddać przeczytane książki bez względu na to, czy biblioteka jest otwarta czy nie.