Opolski literat i poeta Władysław Żołnowski odszedł w wieku 90 lat. Należał do Związku Literatów Polskich, którego był także wcześniej prezesem. W opolskim oddziale był w Komisji Rewizyjnej.
- W czasie wojny ocalał z rzezi, jaką zgotowały oddziały UPA mieszkańcom jego rodzinnej wsi. I te przeżycia odzwierciedlał w swojej twórczości - podkreśla prezes Związku Literatów Polskich Oddziału Opolskiego Ada Jarosz. - Te wspomnienia zakotwiczyły się w nim tak mocno, że nie było siły, która nie pozwalałaby mu mówić o wołyńskim okrucieństwie. Był jednym z niewielu żyjących, do tego tygodnia, jeszcze naocznych świadków tych wydarzeń. Ta traumatyczna pamięć, która próbował z siebie wyrzucić, żeby została zachowana po to, żeby następne pokolenia wiedziały, że to może doprowadzić do tragedii, która się będzie gdzieś tam kumulowała w ludziach.
Władysław Żołnowski wydał 10 książek w tym cztery z poezją. Publikował w almanachach i na łamach gazet i czasopism. Był gościem audycji Radia Opole. Pogrzeb literata odbędzie się w poniedziałek (30.11) o godzinie 11.00 w Opolu.