Najbardziej znacząca była tu wielomiesięczna trasa koncertowa obejmująca zarówno miasta Opolszczyzny (Nysa, Opole, Głogówek), jak i Częstochowę oraz występy na Litwie (Wilno, Alytus).

- Nie sposób tego wszystkiego podsumować tak w dwóch zdaniach - mówi Hubert Prochota, dyrygent orkiestry z opolskiej PSM. - Rok Moniuszkowski z tym wyjazdem do Wilna był bardzo bogaty w treści muzyczne i pozamuzyczne. Myślę, że to zostanie. W mojej pamięci na pewno, a wiem, że też młodzież bardzo przeżyła i sam wyjazd i występy, także tu w Opolu. Oczywiście muzyka kościelna, religijna, ona w tym swoim naturalnym środowisku, czyli w akustyce świątyni jest zupełnie inaczej odbierana. Ja na akustykę w filharmonii nie narzekam, naprawdę dobrze się gra. Oczywiście wymaga to pewnego przestawienia się też na akustykę sali koncertowej, ale dla mnie, też dla uczniów szkoły muzycznej, to zawsze jest jakieś przeżycie. To oczywiście takie górnolotne stwierdzenie, ale mamy za każdym razem występując w filharmonii [takie poczucie], że jesteśmy w "świątyni sztuki".

Podczas koncertu, oprócz orkiestry opolskiej szkoły muzycznej, wystąpił także żeński chór kameralny pod dyrekcją Ludmiły Wocial-Zawadzkiej, Jasnogórski Chór Chłopięco-Męski "Pueri Claromontani" pod kierownictwem muzycznym pochodzącego z Opolszczyzny Jarosława Jasiury, a także soliści Katarzyna Kłosowska (sopran), Natalia Płonka (mezzosopran), Jakub Sazanów-Lubelski (tenor) oraz Jan Okraska (bas), Michał Pyrkosz (organy), Michał Blechinger (organy).

Dodajmy, że wydarzenie, objęte patronatem Radia Opole, było transmitowane na antenie Radia Opole.