Inauguracja wydarzenia odbyła się na dużej scenie Opolskiego Teatru Lalki i Aktora.

- Zobaczymy bardzo różnorodne spektakle konkursowe - mówi Krystian Kobyłka, dyrektor teatru. - Teatr lalek ma wielką zaletę, bo posługuje się różnymi technikami w związku z tym, jeśli ktoś ma okazję zobaczyć cały festiwal, to niewątpliwie będzie miał refleksję na temat tego, jak bardzo różnorodny jest teatr lalek w Polsce, jak wieloma formami się posługuje i że jest kierowany do różnych grup odbiorców - dodaje.

- Zobaczymy duże formy oraz bardzo kameralne - mówi prof. Bogusław Kierc, który brał udział w selekcji spektakli zakwalifikowanych do udziału w festiwalu. - Od bardzo klasycznych lalek przez duże plastycznie form, nazwijmy je teatralne. Od teatru intymnego, bardzo kameralnego, opowiadającego o doświadczeniach ostatecznych, do przedstawień euforycznych, okazujących radość i sens życia - dodaje.

Festiwal Teatrów Lalek w Opolu odwiedził krytyk teatralny Włodzimierz Neubart znany jako Chochlik kulturalny.

- Naszym obowiązkiem jest poznawać teatr w każdym jego wcieleniu - mówi Neubart. - Teatr lalek jest na tyle fascynujący i tak pełen różnych form teatralnych, że nie sposób jest się go nie uczyć właśnie w miejscu, gdzie jest go najwięcej - dodaje.

Widzowie zobaczyli w sobotę (4.05) pierwszy spektakl konkursowy "Książę i Prawda" w reż. Bogusława Kierca zrealizowany przez opolski teatr. W niedzielę (5.05) kolejne pokazy konkursowe. Publiczność festiwalowa zobaczy przedstawienia "Don Kichot" Teatru Pinokio i Grupy Coincidentia oraz "Miłoś, czyli nie bój się Łosiu" Teatru Guliwer z Warszawy.