Uczniowie zaśpiewali przed komisją konkursową hymn oraz dwie pieśni hymniczne: "Rotę" i "Boże, coś Polskę...". Dzieci były też przebrane za polskie postaci historyczne, między innymi za Jana Pawła II, Fryderyka Chopina czy Marię Skłodowską-Curie.

- Musiała śpiewać co najmniej połowa uczniów danej szkoły - mówi Jolanta Kijek, wicedyrektor szkoły. - Wszystkie pieśni musiały być zaśpiewane w oryginale i a capella. Dlatego a capella, żeby sprawdzić, czy dzieci faktycznie śpiewają czysto. Tutaj muszę dodać, że im mniej dzieci śpiewa, tym bardziej słychać, czy one śpiewają czysto, czy jednak wkrada się fałszowanie. Przy dużej liczbie osób tego nie słychać tak wyraźnie.

Dzieci wspominają, że ćwiczyły śpiew przez cztery godziny w tygodniu z nauczycielką muzyki.

Uczennice zwracają uwagę, że nauczyciele słuchali również ich pomysłów i propozycji, a cały konkurs traktują jako nowe doświadczenie. Chcą brać udział w podobnych konkursach, bo mogą w ten sposób pokazać, że są Polakami, że chcą nimi być i nie wstydzą się tego. Ich zdaniem, śpiew na konkursie pozwolił im zrozumieć kilka kwestii. Teraz wiedzą, że bycie patriotą to nie wstyd i każdy prezentujący taką postawę powinien być dumny z siebie.

W nagrodę szkoła otrzymała 5 tysięcy złotych. O wydaniu tych pieniędzy zdecydują nauczyciele w porozumieniu z samorządem uczniowskim.