Stanisława Celińska zaprezentowała piosenki ze swojej najnowszej płyty "Malinowa", urozmaicając prezentację utworów opowieściami o swoim życiu.

- Chcę, żeby te piosenki przyniosły państwu radość ale i zastanowienie - mówiła artystka ze sceny. - Ludzie mówią, że jestem prawdziwa, że wiarygodna. Niczego nie udaję. Może dlatego tak lgną na te koncerty, lgną do mnie. Dlatego, że ja naprawdę myślę o nich, nie o sobie. Nie popisuje się przed nimi, że ja umiem śpiewać. Nie wykrzykuję niczego, tylko dzielę się z nimi różnymi tematami. I staram się też jakoś ich uspokoić, pocieszyć. Może troszkę podziałać terapeutycznie.

Piosenkarka i aktorka wielokrotnie przypominała, że Opole jest dla niej ważne artystycznie.

- Opole jest bardzo ważne. Od Opola się wszystko zaczęło. Cała nazwijmy to kariera, chociaż nie lubię tego słowa, ale zaczęła się własnie od Opola piosenką "Ptakom podobni". Potem był już taki łańcuszek, że zobaczył mnie asystent Wajdy, który zaangażował mnie do filmu "Krajobraz po bitwie". A potem to już się potoczyło.

Koncert w opolskim teatrze jest częścią trasy koncertowej promującej najnowszą płytę Stanisławy Celińskiej "Malinowa". Artystce towarzyszył jej zespół złożony ze znanych poznańskich muzyków.

Stanisława Celińska wielokrotnie występowała na opolskim festiwalu ale także w opolskim dramacie.