Lukas Gogol o sukcesie w "Mam talent!": Jeszcze to do mnie nie dotarło
- Szok, niedowierzanie, jeszcze to do mnie nie dochodzi - tak Lukas Gogol komentuje swoje sobotnie zwycięstwo w programie "Mam talent!". Piętnastoletni akordeonista zdobył serca publiczności i wygrał 10. edycję popularnego telewizyjnego talent show.
Lukas uczy się w Zespole Państwowych Placówek Kształcenia Plastycznego w Opolu. Jest także uczniem opolskiej szkoły muzycznej. W rozmowie z naszą reporterką podkreśla, że będąc w finałowej trójce wciąż nie spodziewał się zwycięstwa.
- Jak już byłem w tej trójce, to myślałem, że wygra albo Łukasz [Świrk - przyp. red.] albo Refat [Abdullayev - przyp. red.]. Nie spodziewałem się, że mogą mnie wybrać i wyślą tyle smsów na mnie - mówi Gogol.
A w jaki sposób laureat starał się zdobyć głosy publiczności?
- Nagłaśnialiśmy to bardzo - odpowiada Gogol. - Każdą propozycję koncertu przyjmowałem, aby to jakoś nagłośnić, żeby było jak najwięcej ludzi. Byliśmy też parę razy w radiu, także w Radiu Opole, w różnych radiach. Na facebooku robiliśmy odliczanie do występu, także nagłaśnialiśmy to, jak tylko mogliśmy - dodaje.
Lukas Gogol uczy się gry na akordeonie od 9 lat, obecnie w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. F. Chopina w Opolu pod okiem Dariusza Kownackiego.
- Jak już byłem w tej trójce, to myślałem, że wygra albo Łukasz [Świrk - przyp. red.] albo Refat [Abdullayev - przyp. red.]. Nie spodziewałem się, że mogą mnie wybrać i wyślą tyle smsów na mnie - mówi Gogol.
A w jaki sposób laureat starał się zdobyć głosy publiczności?
- Nagłaśnialiśmy to bardzo - odpowiada Gogol. - Każdą propozycję koncertu przyjmowałem, aby to jakoś nagłośnić, żeby było jak najwięcej ludzi. Byliśmy też parę razy w radiu, także w Radiu Opole, w różnych radiach. Na facebooku robiliśmy odliczanie do występu, także nagłaśnialiśmy to, jak tylko mogliśmy - dodaje.
Lukas Gogol uczy się gry na akordeonie od 9 lat, obecnie w Państwowej Szkole Muzycznej I i II st. im. F. Chopina w Opolu pod okiem Dariusza Kownackiego.