"Tancerka" to opowieść o przemijającym czasie, o sztuce, o miłości, o samotności i o pamięci. Przedstawienie jest częścią projektu skierowanego do seniorów.

- Ten monodram cały czas ewoluuje - podkreśla reżyserka. - My z Basią, startując z tym projektem i rozpoczynając wszelkie działania po wielokrotność zmieniałyśmy zdanie w różnych tematach, jeśli chodzi o samotność, o starość, o wiele rzeczy. Więc, wydaje się nam, że z tym bagażem jesteśmy w stanie, być może, to też dać ludziom na widowni. Być może, że i oni nad pewnymi sprawami się zastanowią, albo zmienią zupełnie swoje poglądy.

- Teatr chce pokazać emocje, relacje miedzyludzkie i problem samotności. I chociaż kierujemy to przedstawienie do seniorów, to zapraszamy także młodzież - podkreśla dyrektor teatru Krystian Kobyłka.

- To przedstawienie niesie ze sobą także dużo humoru. Bo mamy do tego dystans, prawda? Dokładnie, ten tekst taki jest i to przedstawienie też. Ma być zabawnie, lekko ale i z sentymentem - mówią dyrektor i reżyserka.

Po każdym przedstawieniu reżyserka i aktorka chcą spotykać się z publicznością i rozmawiać o emocjach towarzyszących sztuce. Prapremiera odbędzie się 18 listopada o godzinie 17.00. W niedzielę, 19 listopada, spektakl będzie wystawiany o godzinie 17.00. A od następnego tygodnia o godzinie 18.00.