Opolska bibliotekarka sprawdzała, jak funkcjonują biblioteki w USA
Lena Węglarz z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu w ramach wymiany bibliotekarzy przez dwa tygodnie uczestniczyła w podróży studyjnej po czterech stanach USA.
- Można było zobaczyć od kuchni pracę dużych bibliotek - dodaje Węglarz - Był to program, w ramach którego szesnastu bibliotekarzy z całego świata wybrało się do Stanów Zjednoczonych, by zobaczyć, jak funkcjonują tamtejsze biblioteki. W tym gronie miała się przyjemność znaleźć.
- Porównując naszą bibliotekę do amerykańskich, nie mamy się czego wstydzić, ale są to zupełnie inne placówki - mówi bibliotekarka. - No można by powiedzieć, że ta nasza opolska byłaby w takiej Ameryce filią, bo tam wszystko jest oczywiście wielkie i wszystko jest oczywiście ogromne. Więc na początku przeżyłam szok, kiedy odwiedziliśmy główną siedzibę biblioteki i okazało się, że jest ona wielkości dużego super marketu.
- Niektóre pomysły z tej podróży będę chciała wykorzystać w naszej bibliotece. Za sprawą programu "Ameryka w twojej bibliotece" uda nam się także sprowadzić wiele ciekawych książek w języku angielskim - uzupełnia Węglarz.
- Porównując naszą bibliotekę do amerykańskich, nie mamy się czego wstydzić, ale są to zupełnie inne placówki - mówi bibliotekarka. - No można by powiedzieć, że ta nasza opolska byłaby w takiej Ameryce filią, bo tam wszystko jest oczywiście wielkie i wszystko jest oczywiście ogromne. Więc na początku przeżyłam szok, kiedy odwiedziliśmy główną siedzibę biblioteki i okazało się, że jest ona wielkości dużego super marketu.
- Niektóre pomysły z tej podróży będę chciała wykorzystać w naszej bibliotece. Za sprawą programu "Ameryka w twojej bibliotece" uda nam się także sprowadzić wiele ciekawych książek w języku angielskim - uzupełnia Węglarz.