Z talentem do śpiewania i do języka obcego. Za nami finał konkursu "I know I can"
Musieli sami ułożyć choreografię, wybrać strój, a przede wszystkim napisać tekst po angielski do określonego utworu i na koniec wykonać go na scenie. W Studenckim Centrum Kultury Uniwersytetu Opolskiego odbył się finał konkursu "I know I can".
Wzięło w nim udział dziesięciu wykonawców z 9 gimnazjów z Opolszczyzny i Dolnego Śląska.
- Są coraz ambitniejsze teksty, na czym nam najbardziej zależało - mówi Danuta Jazłowiecka, pomysłodawca konkursu. - Coraz lepsze wymawianie i wyśpiewywanie tych tekstów. Z roku na rok ten poziom się bardzo podnosi. To są ludzie mądrzy, którzy znają swoją wartość. Wiedzą, że mission impossible jest possible wtedy, kiedy jesteśmy zdeterminowani, żeby coś osiągnąć.
- Jedne wykonania były lepsze, jedne gorsze jak zwykle - dodaje Anna Panas, członkini jury konkursu. - Ale fajnie, że tej młodzieży się chce, że ona chce się nie tyle ścigać, ale brać udział w takim konkursie.
- Mi się bardzo podoba poziom, który jest bardzo wysoki - mówi Kinga z Zespołu Szkół w Gogolinie. - Atmosfera jest bardzo fajna. Choć myśmy na ostatnią chwilę zmieniły skład naszego zespołu oraz wykonywany utwór.
Była to 6 edycja konkursu.
- Są coraz ambitniejsze teksty, na czym nam najbardziej zależało - mówi Danuta Jazłowiecka, pomysłodawca konkursu. - Coraz lepsze wymawianie i wyśpiewywanie tych tekstów. Z roku na rok ten poziom się bardzo podnosi. To są ludzie mądrzy, którzy znają swoją wartość. Wiedzą, że mission impossible jest possible wtedy, kiedy jesteśmy zdeterminowani, żeby coś osiągnąć.
- Jedne wykonania były lepsze, jedne gorsze jak zwykle - dodaje Anna Panas, członkini jury konkursu. - Ale fajnie, że tej młodzieży się chce, że ona chce się nie tyle ścigać, ale brać udział w takim konkursie.
- Mi się bardzo podoba poziom, który jest bardzo wysoki - mówi Kinga z Zespołu Szkół w Gogolinie. - Atmosfera jest bardzo fajna. Choć myśmy na ostatnią chwilę zmieniły skład naszego zespołu oraz wykonywany utwór.
Była to 6 edycja konkursu.