Zaklęci "Wyklęci". Teatr Nie Teraz zawitał do Opola
"Wyklęci" to tytuł spektaklu wystawionego (20.02) w Młodzieżowym Domu Kultury w Opolu. Autorska sztuka Tomasza Antoniego Żaka, dyrektora Teatru Nie Teraz, dotyka problemu Żołnierzy Wyklętych. W Opolu wystawiona została po raz pierwszy.
W spektaklu zderzają się różne elementy: artystyczna kreacja, dokument, fragmenty narodowej literatury i autentyczne pieśni. Wszystko ma służyć ukazaniu prawdy, choć - jak przyznaje twórca sztuki - nie w sposób skrajnie patetyczny.
- Dzięki wielu zmianom, jakie przyniosła nam historia, do ludzi zaczyna docierać ta wyjątkowość, która nazywa się Żołnierze Wyklęci - mówi reżyser. - W czasach, kiedy Teatr Nie Teraz dotknął po raz pierwszy artystycznie tego tematu, była to wręcz biała plama, a nawet temat niespecjalnie mile widziany, bo to był rok 2000.
W sztuce, wykorzystano nie tylko fragmenty "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego i III części "Dziadków" Adama Mickiewicza, ale także m.in. wiersz Józefa Szczepańskiego "Dziś idę walczyć - Mamo!", napisany podczas Powstania Warszawskiego. Źródłem scenariusza są realne historie, losy konkretnych osób, trudno jednak mówić o prezentacji konkretnego życiorysu.
- Odwołujemy się tam do postaci, można się domyślać bohatera, ale bardziej zbiorowego - wyjaśnia Żak. - Gdzieś tam pada w trakcie jednej pieśni "Łupaszko", jedna z bohaterek nosi imię Danusia. Można się domyślać, ale nie do końca ją definiujemy.
Dodatkowy walor historyczny spektaklu podkreślają autentyczne, polskie pieśni patriotyczne i religijne pochodzące z XIX wieku, a prezentowane 'a cappella' w wersjach oryginalnych.
Prezentacja spektaklu stanowiła część programu tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Radio Opole jest patronem medialnym wszystkich wydarzeń związanych z tymi obchodami.
- Dzięki wielu zmianom, jakie przyniosła nam historia, do ludzi zaczyna docierać ta wyjątkowość, która nazywa się Żołnierze Wyklęci - mówi reżyser. - W czasach, kiedy Teatr Nie Teraz dotknął po raz pierwszy artystycznie tego tematu, była to wręcz biała plama, a nawet temat niespecjalnie mile widziany, bo to był rok 2000.
W sztuce, wykorzystano nie tylko fragmenty "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego i III części "Dziadków" Adama Mickiewicza, ale także m.in. wiersz Józefa Szczepańskiego "Dziś idę walczyć - Mamo!", napisany podczas Powstania Warszawskiego. Źródłem scenariusza są realne historie, losy konkretnych osób, trudno jednak mówić o prezentacji konkretnego życiorysu.
- Odwołujemy się tam do postaci, można się domyślać bohatera, ale bardziej zbiorowego - wyjaśnia Żak. - Gdzieś tam pada w trakcie jednej pieśni "Łupaszko", jedna z bohaterek nosi imię Danusia. Można się domyślać, ale nie do końca ją definiujemy.
Dodatkowy walor historyczny spektaklu podkreślają autentyczne, polskie pieśni patriotyczne i religijne pochodzące z XIX wieku, a prezentowane 'a cappella' w wersjach oryginalnych.
Prezentacja spektaklu stanowiła część programu tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Radio Opole jest patronem medialnym wszystkich wydarzeń związanych z tymi obchodami.