Poliwoda: Marta Zalewska może wiele pokazać na scenie. Wasik: udział w Debiutach nadal ważny w artystycznym CV
Marta Zalewska będzie reprezentować Opole w koncercie Debiutów 53. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. – To laureatka wielu konkursów wokalnych i skrzypcowych, wielokrotnie koncertowała jako solistka w Filharmonii Narodowej. Prywatnie obrończyni praw psów, motocyklistka oraz fanka tatuażu artystycznego – powiedział w rozmowie „W cztery oczy” Rafał Poliwoda, dyrektor Narodowego Centrum Polskiej Piosenki.
– Jest basistką w zespole Krystyny Prońko, występowała też jako instrumentalistka w zespole, który pracował przy oprawie muzycznej programu „Szymon Majewski Show”, a teraz rozpoczyna własną karierę wokalną. Urzekła mnie barwą głosu, ekspresyjnością, tekst był spójny z aranżacją. Cały czas wydobywała się z niego ekspresja i uważam, że na scenie, na żywo ta dziewczyna jest w stanie pokazać dużo więcej – wyjaśnia gość Radia Opole.
Jury tworzyli: Rafał Poliwoda, Ania Rusowicz, Bartek Dziedzic, Piotr Mec i internauci. Ci ostatni oddali 17 tysięcy głosów, ale ich typy różniły się od decyzji jury.
– Myślę, że głosowanie drogą internetową rządzi się swoimi prawami. Pewnie jakiś wpływ na wynik ma grono znajomych i fanów – podsumowuje dyrektor NCPP.
Dodajmy, że podczas koncertu Debiuty zaprezentuje się 10 wykonawców, z których 9 wybrała telewizja, natomiast Opole będzie reprezentować właśnie Marta Zalewska.
O to, co młodemu wykonawcy daje sukces w opolskich Debiutach zapytaliśmy w programie „Poglądy i osądy” Jarosława Wasika, laureata Debiutów z 1994 roku, kiedy to podbił publiczność piosenką "Nastroje".
– Moim zdaniem teraz daje mniej niż kiedyś, ponieważ kiedyś nie było programów typu talent show. Debiuty były wtedy pewnym ukoronowaniem jeżdżenia na festiwale czy występowania na festiwalach. Teraz są talent shows i one są o tyle mocniejsze niż Debiuty, że zanim ktoś dojdzie do finału to jest ileś razy w telewizji i nawet jak nie wygra, to i tak po prostu staje się znany. A Debiuty są raz. Stąd myślę, że może troszkę mniej dają niż inne talent shows w publicznych czy komercyjnych mediach – podsumowuje dyrektor MPP w Opolu.
Jarosław Wasik podkreśla jednak, że udział w Debiutach nadal się liczy i jest bardzo ważnym punktem w muzycznym CV.
Jury tworzyli: Rafał Poliwoda, Ania Rusowicz, Bartek Dziedzic, Piotr Mec i internauci. Ci ostatni oddali 17 tysięcy głosów, ale ich typy różniły się od decyzji jury.
– Myślę, że głosowanie drogą internetową rządzi się swoimi prawami. Pewnie jakiś wpływ na wynik ma grono znajomych i fanów – podsumowuje dyrektor NCPP.
Dodajmy, że podczas koncertu Debiuty zaprezentuje się 10 wykonawców, z których 9 wybrała telewizja, natomiast Opole będzie reprezentować właśnie Marta Zalewska.
O to, co młodemu wykonawcy daje sukces w opolskich Debiutach zapytaliśmy w programie „Poglądy i osądy” Jarosława Wasika, laureata Debiutów z 1994 roku, kiedy to podbił publiczność piosenką "Nastroje".
– Moim zdaniem teraz daje mniej niż kiedyś, ponieważ kiedyś nie było programów typu talent show. Debiuty były wtedy pewnym ukoronowaniem jeżdżenia na festiwale czy występowania na festiwalach. Teraz są talent shows i one są o tyle mocniejsze niż Debiuty, że zanim ktoś dojdzie do finału to jest ileś razy w telewizji i nawet jak nie wygra, to i tak po prostu staje się znany. A Debiuty są raz. Stąd myślę, że może troszkę mniej dają niż inne talent shows w publicznych czy komercyjnych mediach – podsumowuje dyrektor MPP w Opolu.
Jarosław Wasik podkreśla jednak, że udział w Debiutach nadal się liczy i jest bardzo ważnym punktem w muzycznym CV.