Moc przebudziła się w Opolu po północy
Ponad pół tysiąca widzów obejrzało w Opolu pierwszy seans filmu "Gwiezdne Wojny 7 - Przebudzenie Mocy".
Minutę po północy podobnie jak i na całym świecie w Opolu wystartował seans długo oczekiwanego przez fanów filmu "Gwiezdne Wojny 7 - Przebudzenie Mocy". Produkcja, którą pomysłodawca George Lucas sprzedał studiu filmowemu Disneya, nie zawiodła.
Odwołuje się ona do klasycznych wzorców z pierwszej - najstarszej części sagi "Nowej nadziei" czy "Powrotu Jedi". Film jest zrealizowany z zapowiadanym rozmachem, sprawną reżyserią J.J. Abramsa i od czasu do czasu "mrugnięciem oka" w stronę widza.
W Opolu widzowie oprócz filmu mieli okazję zobaczyć wystawę historycznych plakatów z poprzednich części a także pokaz japońskiej sztuki walki Kendo, która była wzorem dla G. Lusaca przy powstawaniu scen walki z udziałem mieczy świetlnych.
Odwołuje się ona do klasycznych wzorców z pierwszej - najstarszej części sagi "Nowej nadziei" czy "Powrotu Jedi". Film jest zrealizowany z zapowiadanym rozmachem, sprawną reżyserią J.J. Abramsa i od czasu do czasu "mrugnięciem oka" w stronę widza.
W Opolu widzowie oprócz filmu mieli okazję zobaczyć wystawę historycznych plakatów z poprzednich części a także pokaz japońskiej sztuki walki Kendo, która była wzorem dla G. Lusaca przy powstawaniu scen walki z udziałem mieczy świetlnych.