- To nie to samo co w rzeczywistości, ale wbrew pozorom nie jest wcale proste - mówi Karolina Szymańska, tatuażystka prowadząca warsztaty i studentka Instytutu Sztuki.
- To coś innego niż skóra i nie można tego odczuć. Tatuowanie na bananie jest dużo trudniejsze. Najpierw trzeba odbić kontur wybranego wzoru na kalce, potem smarujemy banana specjalnym płynem do odbijania i przykładamy, aby wzór odbił się na skórce. Trzeba chwilę poczekać, aby wzór wysechł, potem zamaczamy igłę w tuszu i zaczynamy tatuowanie – tłumaczy tatuażystka.

Atrakcje zaplanowane na dziś to m.in. warsztaty karate czy nauka języka ukraińskiego. Aby wziąć w nich udział należy zapisać się za pośrednictwem maila kulturalia2015@onet.pl. A wieczorem w Studenckim Centrum Kultury odbędzie się koncert gospel.