- Po raz trzeci nagrodzony został także Polak - Kacper Kowalski - wyjaśnia Anais Conjin, kurator wystawy z World Press Photo Fundation.

- Jeśli chodzi o polskich fotografów, to oni już tradycyjnie wypadają bardzo dobrze w konkursie. W tym roku jest to szczególnie cenne wyróżnienie, bo zostało przyznane w nowej kategorii, jaką są projekty długoterminowe. Są one realizowane przez artystów latami, a Kacper został wyróżniony za zdjęcia Polski z powietrza - mówi.

Nagrodzony projekt jest zatytułowany "Efekty uboczne" i powstaje od kilku lat. - Myślę o sobie jako o kolekcjonerze - mówi Kowalski. - Fotografując Polskę z wysokości 150 metrów z motoparalotni lub wiatrakowca zbieram cechy naszej cywilizacji, które są otwarte na interpretację - tłumaczy.

- Zastanawiam się, czy jest to krajobraz, który zasiedliliśmy, czy który dostosowaliśmy do własnych potrzeb. Nie interesuje mnie czy właściwie odgadniecie sens tego projektu, ale to, aby fotografia wywołała dyskusję i otworzyła wyobraźnię - wyjaśnia.

Kacper Kowalski dodaje, że fotografia nigdy nie była jego pasją, tylko wymówką do tego, żeby więcej latać. - Latanie samo w sobie nie ma celu, dlatego robienie zdjęć z powietrza jest dla mnie idealnym rozwiązaniem - podkreśla fotograf.

Wystawę można odwiedzić codziennie w godzinach od 10:00 do 20:00 w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu.