Spotkanie wpisało się w akcję narodowego czytania jednej z najbardziej znanych polskich powieści społeczno-obyczajowych, wydanej w całości pod koniec XIX wieku.

Elżbieta Kampa, dyrektor MBP, przekonuje, że książka jest wielowarstwowa, dlatego do odczytu wybrano wątek miłosny Wokulskiego i Łęckiej.

- Uważa się, że Wokulski naprawdę kochał Izabelę, a mnie się wydaje, że nie do końca tak było. To jest ocena bardzo powierzchowna, bo on wiązał tę znajomość ze swoim awansem społecznym - jeden z elementów awansu, który go bardzo rozczarował - zaznacza.

Mieszkańcy uczestniczący w spotkaniu uważają, że do klasyki polskiej literatury warto wracać bez względu na aktualne realia. Czy ich zdaniem, historia miłosna przedstawiona w "Lalce" może mieć miejsce również w dzisiejszych czasach?

- Częściowo może tak, bo niektóre panny wolą nie pracować, tylko mieć bogatego męża z majątkiem, który będzie ją wozić na Wyspy Kanaryjskie, a ona chce tylko leżeć i pachnieć - ocenia jedna z kobiet.

- Uważam, że miłość w dzisiejszych czasach jest, ale przez małe "m". To, co wtedy było ideałem, dziś zostało lekko sprofanowane - dodaje drugi słuchacz.

Współorganizatorem akcji był Urząd Miasta Opola oraz Filharmonia Opolska, natomiast Radio Opole objęło przedsięwzięcie patronatem medialnym.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak