Katy Carr wystąpiła w Opolu. W piątek odwiedzi Łambinowice
Katy Carr - brytyjska artystka polskiego pochodzenia - zagrała koncert w Filharmonii Opolskiej. Był to muzyczny powrót do czasów II wojny światowej, bowiem inspiruje się ona historią tego okresu z naciskiem na dzieje Polaków. Ostatnia płyta Katy, zatytułowana "Paszport", opowiada m.in. o Kazimierzu Piechowskim i o losach członków polskiego Ruchu Oporu. Sam Piechowski zasłynął brawurową ucieczką z niemieckiego obozu zagłady Auschwitz.
- Opolski koncert to nie jedyny mój występ, jutro (08.05) przenoszę się do Łambinowic - mówi Katy Carr. - Tam ludzie usłyszą moją muzykę z płyty "Paszport", która powstała pod wpływem inspiracji postawą polskich partyzantów, którzy walczyli o niepodległość w Polsce i na Zachodzie. To jest ta przyjaźń pomiędzy polskimi i brytyjskimi żołnierzami podczas II wojny światowej - dodaje.
Artystka urodziła się w Nottingham. Skąd zatem zamiłowanie do polskiej historii?
- Spotkałam Kazimierza Piechowskiego, on jest moją muzą - mówi artystka. - Uciekł z obozu Auschwitz w samochodzie komendanta - dodaje.
Łambinowicki koncert w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji rozpocznie się o 18:00. Radio Opole objęło występy Katy Carr patronatem medialnym.
Adam Wołek