– Na uwagę zasługuje wykorzystywanie palmy bądź gałązek wierzbowych, które były święcone podczas Niedzieli Palmowej – mówi prof. Teresa Smolińska z Katedry Kulturoznawstwa i Folklorystyki Uniwersytetu Opolskiego.

– Gospodarze robią z tej palmy krzyżyki, z którymi bladym świtem, czyli bardzo wczesnym rankiem chodzą na pola i zatykają te krzyżyki na swoich areałach: w jednym rogu bądź w czterech rogach pola – wyjaśnia.

Zatknięcie tych krzyżyków na polach miało chronić uprawy przed klęskami naturalnymi i przynosić wysokie plony. Krzyżyki zatykano zazwyczaj w Wielką Sobotę, jednak jak podkreśla prof. Smolińska – wszystko zależało od miejscowości.

– To zależało od miejscowości, od subregionu Górnego Śląska. Bywało, że zatykano i w Wielki Piątek, choć głównie zatyka się te krzyżyki w Wielką Sobotę, a bywa też, że niektórzy gospodarze czynią to w Wielką Niedzielę – tłumaczy rozmówca.

Dawny górnośląski zwyczaj jest pielęgnowany do dziś, nie tylko przez gospodarzy. Wiele osób zatyka takie krzyżyki na swoich działkach czy w ogródkach przydomowych, wierząc, że w ten sposób ich ziemia zostanie uchroniona i wyda obfite plony.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Oprac. Justyna Krzyżanowska