- Defenestracja to taki akt rewolucyjny, w którym członkowie starego systemu są przez nowy system wyrzucani przez okno - mówi Piotr Zawadzki. - Oczywiście był to bardzo brutalny i radykalny akt. Defenestracja zaczęła być dla mnie symbolem oczyszczania, zmian, otwarcia się na nowe horyzonty, zderzenia z rzeczywistością. Liczę na to, że ten tomik będzie takim aktem, dzięki któremu otworzymy się na nowe myślenie - dodaje.

Piotr Zawadzki jest bloggerem, dziennikarzem, a także duchownym Kościoła Zielonoświątkowców w Opolu. A kim jest kiedy siada nad kartką papieru?

- Czasami jestem frustratem, który patrzy na tę przysłowiową kartkę i nic nie widzi ani w sobie ani na niej, nie czuje, żeby odbywał się jakiś proces twórczy - mówi autor. - Czasami jestem szaleńcem, który przelewa szalone treści, jakie wlewają mi się do głowy. Czasami jestem rzemieślnikiem, który siedzi i cyzeluje każde słowo i śmieje się z innych, którzy poszukują wzniosłych inspiracji i nie piszą bez nich - dodaje.

Dłuższa rozmowa z Piotrem Zawadzkim w jednym z najbliższych programów „Rewiry kultury”.

Katarzyna Zawadzka