"Widok z dachu" na antenie RO
- Tej książce nie ma postaci odwzorowanych jeden do jednego, ale wiele historii z życia wziętych było dla mnie inspiracją – mówi autor. – Tolek to jest chłopak z Grochowa, który pochodzi z robotniczej rodziny. Jego ojciec ostrzy noże, chodzi po podwórkach i wykrzykuje „Noże! Noże! Garnki lutuję!”. Byli kiedyś tacy ludzie, dziś już ich nie ma. Ten poznany przeze mnie człowiek nosił pseudonim "Tolto". Mieszkałem wówczas na Grochowie w Warszawie. Grywaliśmy czasami w piłkę i mogę powiedzieć, że z tego Tolka wziąłem ten pseudonim oraz taką zawadiacką postawę w życiu – dodaje.
- Inną postacią jest pan hrabia, który jest częściowo moim nieżyjącym przyjacielem - kontynuuje Rogowski. - Był bardzo szczupły i wysoki. Wyglądał trochę jak Don Kichot z takim dużym, orlim nosem i w okularach. Kręcił się po Grochowie, wyprzedawał wszystko, co miał w domu, pochodził z hrabiowskiej rodziny i żył z tego, że sprzedawał to, co mama mu zostawiła w spadku - dodaje.
Sławomir Rogowski urodził się pod koniec lat 50-tych, jest producentem filmowym, scenarzystą i autorem słuchowisk radiowych. Od 12 lat jest członkiem Europejskiej Akademii Filmowej.
Książki "Widok z dachu" można posłuchać na antenie Radia Opole.
Katarzyna Zawadzka