- Najważniejszą rolę w tym spektaklu odgrywa publiczność – mówi reżyser Tomasz Konina. - Publiczność co wieczór poprzez głosowanie decyduje kto zabił. Widzowie biorą bardzo czynny udział w tym przedstawieniu, dlatego każdego wieczoru jest ono inne. Publiczność może zadawać pytania podejrzanym o morderstwo. To jest spektakl interaktywny, w którym nie wiadomo co się wydarzy - dodaje.

Grażyna Rogowska gra w spektaklu fryzjerkę Barbarę Markowską.

- Myślę, że wszystkie możliwe zakończenia są równie ciekawe - mówi aktorka. - Poszlaki mogą wskazywać właściwie na każdego bohatera poza panią Dąbek, która także może być winna. Właściwie każdy z nas czuje się mordercą. Forma takiego współgrania z widzami jest dla nas nowa i trudna. Jest tutaj sporo sytuacji opartych na lekkiej improwizacji. Wszyscy bardzo cieszymy się z tego doświadczenia - dodaje.

Spektakl „Szalone nożyczki” będzie wystawiony między innymi dzisiaj i jutro (czyli w sobotę i niedzielę po świętach). W noc sylwestrową pierwszy pokaz rozpocznie się o godzinie 18:00, a drugi o godzinie 21:30.

Przeczytaj także: Premiera "Szalonych nożyczek"

Katarzyna Zawadzka