Przedmieścia Paryża na fotografiach
- Eustachy Kossakowski zastanowił się pewnego dnia, dlaczego jest tak, że jeżeli przesuwa aparat o minimetr, to powstaje arcydzieło, a jeżeli o minimetr w lewo, to jest zła fotografia. Nie podobała mu się ta zhierarchizowana sytuacja - mówiła żona fotografa Anna Ptaszkowska. - Drugim powodem powstania tej wystawy były nasze spacery po Paryżu. Przechadzaliśmy się po mieście nie mając ani co robić ani pieniędzy. Eustachy chodził ze swoją bagietką w ręku i ze Rolleiflex'em i nagle zobaczył tablicę z napisem "Paris" i powiedział "Warto by to sfotografować" - wspomina Ptaszkowska.
Wystawa była prezentowana w 1971 roku w Musée des Arts Decoratifs, a także w wielu miejscach Europy. Została doceniona przez krytyków jako radykalne odejście od fotografii humanistycznej na rzecz obiektywnej rejestracji rzeczywistości.
Ekspozycję w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Opolu można oglądać do 18 października.
Dziś kolejne wydarzenie związane z 4. Opolskim Festiwalem Fotografii. O godzinie 17:00 w Miejskiej Bibliotece Publicznej rozpocznie się spotkanie z fotografem i podróżnikiem Marcinem Arcimowiczem. Bohater spotkania opowie o wyprawie do Wenezueli i fotografiach prezentujących mało znane gatunki motyli.
Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka