- Rozwój współczesnej kultury sprawia, że zaczynamy stawiać sobie zupełnie nowe pytania – podkreśla Filipczyk. - Dawniej w starożytności czy renesansie zakładano, że człowiek jest miarą wszechrzeczy. Teraz w myśleniu posthumanistycznym zastanawiamy się, czy naprawdę tak jest. Czy nie jest tak, że inne istoty, rośliny czy zwierzęta, które żyją wokół nas są tak samo uprawnione do życia w tym świecie? Może powinniśmy zacząć tworzyć sztukę, do której odbioru uprawnieni będą nie tylko ludzie? - zastanawia się Filipczyk.

- Poruszymy także temat kształtowania ogrodów – zapowiada Filipczyk. - Przypomnimy ideę tzw. miast-ogrodów, czyli takiego miejsca do mieszkania, w którym człowiek powinien czuć się dobrze, tak jak w naturze. To jest pomysł, który ma już ze 100 lat, a nawet dużo więcej, a okazuje się, że wielu artystów nadal do niego powraca - dodaje Filipczyk.

- To będzie spotkanie ogrodowe, a zatem pozbawione sztywnych konwenansów obecnych na salonach – dodaje Joanna Filipczyk.

Spotkanie rozpocznie się jutro (27.06) o godzinie 20:30 w ogrodzie Muzeum Śląska Opolskiego przy ulicy Ozimskiej 10 w Opolu. Dyskusję poprzedzi jazzowo-bluesowy koncert „Kapeli pod wezwaniem”, którą tworzą Krzysztof Duniewicz i Michał Gołąb. Wstęp jest wolny.

Katarzyna Zawadzka