Wojna oczami kobiety
- Kobiety, które noszą mundur zawodowo, robią to samo, co mężczyźni. Mają konkretne zadania i je wykonują - wyjaśnia Magdalena Pilor. - Najczęściej pracują na radiostacji, przy pomocy humanitarnej. W jednostkach mają swoje plutony, gdzie dowodzą i mają swoich żołnierzy, ale w Afganistanie czegoś takiego nie ma i nikt nie był mi w stanie wytłumaczyć dlaczego... - dodaje Pilor.
Czy kobieta na wojnie się maluje? - Oczywiście, że jest miejsce na makijaż, na szpilki i na wiele innych rzeczy. Nie powinno ich być, ale są - komentuje Pilor. - Bardzo często kobiety są wkładane do jednego worka, co jest niesprawiedliwe wobec całej reszty, bo przyjeżdża tam cała masa fajnych dziewczyn, które wykonują powierzone im zadania. Wiedzą, gdzie jadą - dodaje Piolr.
- Jedna z moich rozmówczyń, kiedy jechała na misję, wzięła to, co wydawało jej się słuszne. Na miejscu spotkała inną kobietę i okazało się, że ma ona suknię wieczorową w bagażu na wojnę. Moja rozmówczyni zapytała ją po co. Okazał się, że na sylwestra. Usłyszałam taką opinię "Wojna, nie wojna, ale kobietą trzeba być" - relacjonuje Pilor.
Magdalena Pilor po raz pierwszy wyjechała do Afganistanu jako korespondent wojenny Nowej Trybuny Opolskiej w 2010 roku. Po ośmiomiesięcznej przerwie ponownie odwiedziła to miejsce jako pracownik cywilny wojska. Książka „Jej Afganistan" ukazała się w kwietniu bieżącego roku.
Mój Afganistan - relacje Magdaleny Pilor w Radiu Opole
"Niunia przyjechała na wojnę" - reportaż Mariana Staszyńskiego, którego bohaterką jest Magdalena Pilor
Katarzyna Zawadzka