Mapy dotyczące Opolszczyzny trafiły do konsultacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu. Uwagi mogą wnosić także samorządy.

- Błędy widać gołym okiem - mówi Szymon Wiener z WCZK. - Na przykład w części powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zalew powodziowy na terenach, które w 2010-tym znalazły się pod wodą, nagle się urywa - tłumaczy.

Natomiast obiekt przy Małej Panwi, który w czasie powodzi jest zalewany, według mapy zagrożenia powodziowego pozostaje przez wodę nietknięty.

- Nie ma także informacji, czy mapy uwzględniają nowe elementy infrastruktury przeciwpowodziowej, jak na przykład podwyższony wał w okolicach Borek i Dobrzenia - dodaje Wiener.

- Widać też jednak, że na bieżąco są poprawiane, bo okres konsultacji trwa rok.

KZGW nie wypowiedział się jeszcze w tej sprawie.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska