Będą pieniądze na mury?
Przypomnijmy: od kilku lat mury ulegają degradacji, bez natychmiastowego remontu zabytek może przestać istnieć.
- Pieniądze są niezbędne na remont zabezpieczający, aby zapobiec dalszej dewastacji tych murów. Cały czas czekamy na końcową ocenę, która zdecyduje o przekazaniu nam tych pieniędzy - dodaje burmistrz Byczyny.
Fragment murów, które osunęły się w lipcu zeszłego roku, został podparty drewnianymi wspornikami. Teren graniczący z obwarowaniami od strony parkingu przy ulicy Wałowej został ogrodzony z uwagi na groźbę zawalenia się przylegającego do niego budynku mieszkalnego.
Dodajmy, że Ryszard Grüner, burmistrz Byczyny, już sześciokrotnie starał się - bezskutecznie - skorzystać z różnych dofinansowań na ratowanie zabytku.
- Potrzebne jest ponad 30 milionów zł, nie mamy takich pieniędzy – dodaje Grüner.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Piotr Wrona