Nysa: Spór o przejazd po zaporze
Władze powiatu nyskiego deklarują pokrycie kosztów przeprojektowania zapory, jeśli będzie taka potrzeba, a chodzi głównie o dylatacje i separatory niezbędne dla obiektów mostowych.
- Nie chcemy, aby po zakończeniu remontu ktoś zarzucił, że nie można tam puścić ruchu, bo nie są spełnione warunki techniczne – mówi starosta Adam Fujarczuk.
Do tej pory starostwo i nyska gmina chwaliły współpracę z RZGW. Także ta instytucja podkreślała zrozumienie, z jakim spotyka się we władzach lokalnych. Przejazd po zaporze to pierwsza sprawa, przy której – na razie – obie strony konsekwentnie obstają przy swoich stanowiskach.
Przypomnijmy, że całość inwestycji prowadzonych nad jeziorem i wzdłuż koryta rzeki Nysy Kłodzkiej będzie kosztować pół miliarda zł.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Dorota Kłonowska