Spada liczba małżeństw i urodzeń. Gmina Prudnik się wyludnia
- Sytuacja demograficzna naszej gminy pogarsza się - mówi Danuta Król, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Prudniku.
- Jest znacząco mniej urodzeń, bo w ubiegłym roku było 575. W tym roku zarejestrowaliśmy ich 493. Z tym, że są to urodzenia nie tylko mieszkanek gminy Prudnik. Dlatego część dzieci zostanie zameldowana w innych miejscowościach. Jest też mniej małżeństw. W ubiegłym roku zarejestrowaliśmy ich 174, a w obecnym 151 - dodaje szefowa USC.
Coraz więcej emigrantów z gminy Prudnik decyduje się, aby ich dzieci rodziły się za granicą. Przyjeżdżając do Polski na urlopy, czy święta rejestrują jednak swoje pociechy w Urzędzie Stanu Cywilnego.
- Przybywa polskich rodzin, których dzieci urodziły się na zachodzie - potwierdza Danuta Król.
– Najprawdopodobniej rodzice nabierają zaufania do tamtejszych służb medycznych, albo sytuacja ich do tego zmusza. Później są te akty urodzeń wpisywane do naszych ksiąg, które wykazujemy w statystykach - mówi Król.
W gminie Prudnik zameldowanych jest obecnie 27 365 mieszkańców. W ubiegłym roku zarejestrowano tam 299 zgonów. W obecnym jest ich już 326.
Posłuchaj naszego rozmówcy:
Jan Poniatyszyn