Złodzieje paliwa wpadli w ręce policji
Funkcjonariusze z Grodkowa nad ranem zatrzymali do kontroli samochód osobowy wyjeżdżający z jednego z tamtejszych parkingów. W aucie czuć było silną woń oleju napędowego, a kierująca pojazdem młoda kobieta wraz z dwoma pasażerami nie potrafiła wyjaśnić, skąd w bagażniku plastikowe bańki z paliwem. Policjanci nabierając podejrzeń zaczęli sprawdzać zaparkowane w pobliżu inne pojazdy – relacjonuje Mirosław Dziadek z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- Na parkingu zauważyli autobus, w którym był otwarty zbiornik paliwa, jak również samochód ciężarowy z wyłamanym wlewem paliwa. W trakcie przesłuchania cała trójka przyznała się włamania i do kradzieży oleju napędowego z tych samochodów. Właściciele pojazdów straty wycenili na ponad 1200 złotych - dodaje Dziadek.
Cała trójka za kradzież z włamaniem odpowie teraz przed sądem. Grozi im do 10 lat więzienia.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. M.S.)