- Konsultanci takich firm stosują różne chwyty – mówi Krzysztof Kukułka z wydziału kryminalnego prudnickiej policji. – Mają oni odpowiednie przeszkolenie i potrafią skutecznie zmanipulować ludzi. Najczęściej są to osoby starsze, które, nie mając dokładnego obycia z prawem, wprowadzane są w błąd. Oferowane im wstępnie warunki były zachęcające, a po trzech miesiącach następował znaczny wzrost opłat za usługi telefoniczne. Natomiast potem powrót do operatora pierwotnego wiązał się z bardzo dużymi kosztami manipulacyjnymi rzędu tysiąca złotych.

Posłuchaj naszego rozmówcy:

Ostatnio ofiarami takiego procederu są klienci firmy Netia, pod którą podszywa się Polska Telefonia Stacjonarna. Liczne nieprawidłowości z tym związane stwierdził Urząd Komunikacji Elektronicznej. Wśród pokrzywdzonych są też mieszkańcy powiatu prudnickiego.

- Dużo mamy spraw związany z przejściem do takich operatorów jak Polska Telefonia Stacjonarna, czy TelePolska. Część z nich przekazaliśmy do Wrocławia, gdzie prowadzone jest śledztwo dotyczące kilku tysięcy pokrzywdzonych przez PTS - mówi Kukułka.

Posłuchaj naszego rozmówcy

Jeżeli otrzymamy propozycję zmiany operatora telefonii to policja radzi, aby przed podpisaniem umowy dokładnie zapoznać się z jej warunkami. Gdy ktoś dzwoni do nas z taką ofertą, nie należy też podejmować pochopnych decyzji i od razu wyrażać na nią zgodę. W takich sytuacjach najlepiej, aby osoby starsze skonsultowały się z kimś z rodziny.

Jan Poniatyszyn (Oprac: JP)