Akcja referendalna w Kędzierzynie-Koźlu na finiszu
Kończy się akcja referendalna w Kędzierzynie-Koźlu. Przez dwa miesiące przedstawiciele komitetu zbierali podpisy wśród mieszkańców miasta. Wkrótce listy trafią do komisarza wyborczego w Opolu, który sprawdzi je pod kątem formalnym i jeśli nie będą budzić zastrzeżeń, dyrektor opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego ogłosi możliwe termin referendum.
Nasz reporter pytał, co o samej akcji sądzą mieszkańcy?
- Władze powinny dbać o miasto, a z tym jest różnie. Nie podpisałam się pod referendum i jeszcze nie postanowiłam, czy pójdę zagłosować - zastanawia się mieszkanka Kędzierzyna-Koźla.
- Prezydent jest lekarzem i powinien wykonywać swój zawód - dodaje kolejna osoba.
Warunkiem koniecznym do przeprowadzenia referendum jest zebranie przez komitet referendalny 5087 ważnych podpisów. Jego przedstawiciele twierdzą, że mają taką liczbę.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Adam Lecibil (oprac. JR/JM)