- Z deklaracji, które złożyli mieszkańcy, wynika, że powinniśmy mieć około 130 tysięcy zł wpływów. Okazuje się, że jest raptem 52 tysiące. Za chwilę będziemy mieli fakturę od firmy, która wywozi śmieci, a to jest 100 tysięcy zł, także połowę kosztów tej usługi będzie trzeba pokryć z budżetu. Ludzie albo pozapominali, albo to jest niewielka kwota 30-40 zł, więc może myślą, że wpłacą w późniejszych miesiącach. Natomiast my na płatności mamy 14 dni i apelujemy, żeby uiszczać te opłaty. Jest dużo takich przypadków, gdzie naliczane jest 12 zł, a my będziemy musieli wysłać przypomnienie za 8,8 zł - tłumaczy burmistrz Wyczałkowski.

Burmistrz Paczkowa przypomina, że mieszkańcy w nowym systemie gospodarki odpadami nie dostają rachunków czy książeczki płatności. Trzeba samemu pamiętać o uregulowaniu należności i prawdopodobnie to jest przyczyną takiej zwłoki w płaceniu.

Dorota Kłonowska (oprac. BO)