Kardynał Dziwisz i Kazimierz Stefańczyk oglądają portretmetropolity

(fot. Ewelina Bernacka / AFRO)

Kazimierz Stefańczyk zrealizował swoje marzenie. Dwa razy sportretował metropolitę krakowskiego Stanisława Dziwisza.
Najpierw jako arcybiskupa, potem już jako kardynała.
Oba obrazy wręczył osobiście na prywatnej audiencji. W przyszłości będą miały niezwykłą wartość historyczną. "Są one bowiem jedynymi i ostatnimi - jak podkreślił kardynał

kardynał Stanisław Dziwisz i Kazimierz Stefańczyk z Kluczborka, który namalował Jego dwa portrety

(fot. Ewelina Bernacka / AFRO)

Dziwisz, na namalowanie których wyraził zgodę" - mówi Kazimierz Stefańczyk.


Kazimierz Stefańczyk sportretował Jana Pawła II, kardynała Józefa Glempa, nuncjusza apostolskiego abpa Józefa Kowalczyka jak również abpa Alfonsa Nossola. Natomiast ideą sportretowania kard. Dziwisza oprócz stworzenia historycznego dzieła była również promocja Opolszczyzny.


Teraz obrazy wiszą w mieszkaniu kardynała Dziwisza w Krakowie.


Ewelina Bernacka