Dzieci wypoczywają, sanepid pracuje
– Przeprowadziliśmy 38 kontroli obiektów wypoczynku dzieci i młodzieży. Dotyczyły one warunków lokalowych i bazy żywieniowej. Zastrzeżeń nie ma, ale trzymamy rękę na pulsie. Sporo osób pracuje w terenie, sprawdza warunki w ośrodkach – wyjaśnia Maria Osiecka.
Nyski sanepid na razie nie ukarał żadnego z organizatorów letniego wypoczynku, natomiast na bieżąco jest informowany o każdym wypadku – nawet niegroźnym na koloniach i obozach. – Zdarzają się urazy, skaleczenia, skręcenia stawów, niewielkie stłuczenia. Były dwa przypadki anginy, czy niewielkie zdarzenia przytrafiające się aktywnej młodzieży na co dzień – wymienia Osiecka.
Jak informuje nasza rozmówczyni, podczas wakacji pod szczególnym nadzorem sanepidu pozostają także kioski z żywnością, lodziarnie, bary i wszystkie punkty oferujące zwłaszcza szybkie przekąski dla turystów.
Posłuchaj wypowiedzi naszej rozmówczyni:
Dorota Kłonowska (oprac. WK)