– Spotykamy się już po raz 18. na międzynarodowym obozie młodzieżowym. Są tu grupy z różnych części Europy: Polski, Niemiec i Ukrainy – mówi Andrzej Popiołek, opiekun młodzieży z opolskiego kuratorium oświaty. – Na pewno jest chwila refleksji, kiedy dostrzega się tyle tysięcy grobów. Integracja między narodami prowadzi do tego, że już chyba nigdy do takich rzeczy nie dojdzie – stwierdza Dawid z Mysłowic.

Za zaangażowanie w pielęgnowanie pamięci podziękował im marszałek regionu Józef Sebesta. – Bardzo cieszę się, że są instytucje po stronie niemieckiej, polskiej i ukraińskiej angażujące młodzież w dbanie o obiekty, które powinny przypominać najgorsze zdarzenia w historii XX w. – podkreśla marszałek. – Dopiero gdy na własne oczy widzi się masowe groby, to uzmysławia nam to, czym tak naprawdę jest wojna – zaznacza Sebesta.

Młodzież doskonale się porozumiewa, a organizatorzy zadbali także o część rekreacyjną. Organizowane są integracyjne wycieczki, ogniska – dzisiaj cała grupa spotyka się z marszałkiem województwa.


Dorota Kłonowska/ Aneta Skomorowska (oprac. WK)