Koniec czerwca, a sezon kajakowy właściwie się zaczyna
Deszczowa wiosenna pogoda oraz czerwcowe podtopienia i wysokie stany wód utrudniają w tym roku spływy kajakowe na Małej Panwi. Właściciele wypożyczalni kajaków z gminy Zawadzkie i Kolonowskie narzekają, że sezon dopiero teraz tak naprawdę się zaczyna. Szkody w infrastrukturze poczyniła też rzeka po przejściu fali powodziowej od Zawadzkiego do Staniszcz Wielkich.
– Koryto rzeki nie zmieniło się, ale przystanie zostały uszkodzone – powiedział nam Jan Kurek, właściciel wypożyczalni kajaków:
Turystyka kajakowa w naszym regionie jest jednak co raz bardziej popularna – w takie słoneczne dni, jakie mieliśmy w ubiegłym tygodniu, rzeką płynie nawet kilkaset osób. Każdy kto choć raz popłynął kajakiem po Małej Panwi mówi, że było wspaniale, bo to taka nasza opolska Amazonka:
Przy Małej Panwi działa kilka dużych wypożyczalni kajaków. Oferują nie tylko spływy, można także nocować na polach namiotowych. – Teraz poziom wody w rzece jest optymalny – zapewnia Jan Kurek.
Bogusław Kalisz (oprac. WK)