Dotacja na remont szkoły będzie musiała być zwrócona
O sprawie informujemy od kilku miesięcy. Ta brzeska placówka od blisko roku przechodzi gruntowny remont. Stary budynek otrzyma m.in. nowy dach, elewację oraz nową instalację centralnego ogrzewania. Problemem może być jednak oddanie inwestycji w terminie. Zgodnie z dotacją przyznaną przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska remont musi zakończyć się do końca czerwca. W przeciwnym razie do zwrotu będzie 800 tysięcy zł.
Mimo że większość prac została już wykonana, to pracownicy mają jeszcze sporo do zrobienia – wylicza dyrektor szkoły Renata Listowska. Zostały jeszcze prace dekarskie, jedna trzecia dachu do położenia, prace brukarskie i te w ramach ppoż.
Przypomnijmy, że inwestycja za ponad 3 miliony zł ma miesięczne opóźnienie spowodowane m.in. tym, że w kwietniu część prac wstrzymał opolski sanepid, po tym, jak rodzice zaalarmowali o prowadzonych pracach remontowych w trakcie zajęć. – Prace remontowe, instalacyjne, naprawcze powinny być wykonywane w czasie wolnym od nauki – podkreśla Małgorzata Gudełajtis, kierownik Oddziału Higieny Dzieci i Młodzieży Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.
Później przyszły matury i prace znów mogły się odbywać w weekendy lub popołudniami.
– Ta inwestycja była obwarowana pewnymi wymogami, musimy zakończyć ją do końca czerwca. Nie mieliśmy na to wpływu – tłumaczy wicestarosta brzeski Ryszard Jończyk. – Funduszowi zależy na tym, żeby zakończyć inwestycję pozytywnie tak samo jak nam – mówił kilka dni temu o dotacji starosta Michał Stefański.
Samorządowcy poprosili o wydłużenie terminu realizacji inwestycji, niestety, bezskutecznie.
– Termin w umowie nie jest ustalony arbitralnie przez nas. To również ostateczna data, do której fundusz może wydać te pieniądze. Pochodzą one z międzynarodowej umowy sprzedaży przez Polskę praw do emisji CO2 i wiążą nas jej warunki – wyjaśnia Jan Ruszkowski z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Choć terminu tego nie można przesunąć i na razie wygląda na to, że dotychczasowe dofinansowanie starostwo będzie musiało zwrócić, to nie oznacza to w tej chwili, że dofinansowanie dla tego projektu jest już stracone – mówi Ruszkowski.
Władze funduszu zwracają uwagę, że być może uda się zdobyć pieniądze na remont szkoły z innych źródeł. – Projekt sam w sobie jest bardzo dobry i w razie jego powodzenia przyniesie na pewno duży efekt ekologiczny. W tej chwili eksperci w narodowym funduszu analizują tę sytuację i możliwości dofinansowania projektu z innej puli środków. Natomiast decyzje jeszcze nie zapadły – zaznacza Ruszkowski.
Narodowy fundusz zapowiada pomoc dla powiatu brzeskiego, choć gwarancji powodzenia nie ma. Pewne jest to, że zanim znajdą się nowe pieniądze, 800 tysięcy zł trzeba będzie zwrócić.
Posłuchaj wypowiedzi Jana Ruszkowskiego:
Tematem zajęliśmy się w magazynie „Dzień w Opolu, dzień w regionie”, posłuchaj:
Maciej Stępień (oprac. WK)