Kontrola PIP stwierdza nieprawidłowości w UMWO
- Podczas kontroli departamentów ponad 50 pracowników wypełniło anonimowo ankiety. 31 osób wskazywało na różnego rodzaju negatywne zachowania - mówi Łukasz Śmierciak, rzecznik Opolskiego Inspektoratu Pracy. - Chodziło o krytykę wykonywanej pracy, zaniżanie oceny zaangażowania, kwestionowanie podejmowanych decyzji, zlecanie bezsensownych zadań, przydzielanie zbyt dużej ilości zadań oraz zadań poniżej umiejętności pracowników. W mniejszym zakresie pojawiały się odpowiedzi wskazujące na zachowania noszące znamiona dyskryminacji, w tym molestowania, atakowanie politycznych lub religijnych przekonań, wyśmiewanie niepełnosprawności oraz nie akceptowanych zachowań o charakterze seksualnym - wylicza Łukasz Śmierciak.
W sprawie pracowników, którzy mieli być pokrzywdzeni przez Tomasza Kostusia, przesłuchano trzynaście osób. Tylko jeden zeznał, że Kostuś odnosił się do niego niewłaściwie. Był też świadkiem takiego zachowania wobec innych pracowników. Do tych sytuacji miało dochodzić w latach 2010 - 2011. Wnioski pokontrolne do urzędu marszałkowskiego mają trafić jutro (18.06). Wtedy też poznamy stanowisko władz naszego regionu.
Adam Wołek (oprac. JM)