Mają pieniądze, wykonawcę i… związane ręce
Od lat sołtys Kopernik, Lilla Cwajna, bezskutecznie stara się o pieniądze na renowację obelisku, ostatecznie sama wygospodarowała 7 tysięcy zł z funduszu sołeckiego. Ale, jak się okazuje, wyremontować go nie można, bo nie został wpisany do ewidencji majątkowej nyskiej gminy.
– Ciągle napotykam na jakieś problemy. Przedtem nie było funduszy, kiedy już pozyskałam jakieś pieniądze, okazało się, że obelisk nie należy do nas. Zwróciliśmy się z pismem do burmistrz Nysy – mówi Cwajna.
– Obelisk stanowi własność gminy Nysa. Jest wpisany w ewidencji miejsc pamięci, nie jest w stanie majątkowym gminy Nysa – tłumaczy Paweł Kostrzewa z Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego w Nysie.
– Nie możemy rozporządzać tym obeliskiem. To pięknie, że wieś podjęła inicjatywę renowacji. Będziemy musieli wpisać go do rejestru do urzędu gminy, żeby w formie dzierżawy przekazać radzie sołeckiej. Wtedy będą mogli wydać pieniądze na ten cel – wyjaśnia sekretarz miasta Michał Baziuk. – Postaram się zrobić to jak najszybciej. Myślę, że zajmie to ok. 3 miesięcy – zaznacza odpowiedzialny za te działania Paweł Kostrzewa.
– Zaoszczędziliśmy pieniądze, została wykonana dokumentacja, wizualizacja tego pomnika przez absolwentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie – bezpłatnie, mamy wykonawcę i… związane ręce. Dodajmy, że obchodzimy teraz Rok Kopernikowski – podkreśla sołtys Kopernik.
Nyska gmina wytypowała ostatnio Koperniki do konkursu "Piękna wieś opolska" i to w dwóch kategoriach – za pierniki jako produkt regionalny oraz dziedzictwo kulturowe. Szkoła w Kopernikach jest natomiast od 1949 roku objęta patronatem Rady Miejskiej w Toruniu.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Dorota Kłonowska (oprac. WK)