Remtrak szuka specjalistów z branży kolejowej. Na spotkaniu w urzędzie pracy chętnych niewielu
10 osób zainteresowanych pracą w opolskim zakładzie PKP Intercity Remtrak wzięło udział w spotkaniu zorganizowanym przez Powiatowy Urząd Pracy w Opolu.
W październiku informowaliśmy, że Remtrak może przyjąć nawet 150 pracowników z branży kolejowej. Mowa o pracy w zawodzie hydraulika, ślusarza, spawacza czy elektromontera. To była oferta między innymi dla zwalnianych grupowo osób z opolskiej części Śląskiego Zakładu PKP Cargo.
- Część uczestników mogła przyjść na spotkanie z ciekawości - mówi Anna Szestakowska-Chętnicka, doradca klienta instytucjonalnego PUP w Opolu.
- Wstępny zarys warunków zatrudnienia został przedstawiony. Dzisiaj miał miejsce pierwszy etap rozmów, a kolejne wyznaczono na jutro i środę, więc do 4 grudnia wszystkie osoby już bezpośrednio na miejscu przy ulicy Rejtana mają zapoznać się z warunkami pracy. Wówczas uzgodnią ewentualnie warunki zatrudnienia.
Zdaniem Szestakowskiej-Chętnickiej, to mała liczba zainteresowanych, ale stanowiska są specjalistyczne. - Poza tym wiele osób objętych zwolnieniem grupowym było w wieku przedemerytalnym - dodaje.
- Ich decyzją było szukanie następnego zatrudnienia bądź oczekiwanie na uzyskanie świadczeń przedemerytalnych. Byli wieloletnimi pracownikami PKP Cargo, a nagłe zerwanie stosunku pracy z jedną firmą może powodować niepokój w nawiązaniu kontaktu z inną firmą, poznaniem nowych struktur i warunków zatrudnienia.
PUP w Opolu jest z Remtrakiem w stałym kontakcie i są planowane kolejne giełdy pracy.
- Część uczestników mogła przyjść na spotkanie z ciekawości - mówi Anna Szestakowska-Chętnicka, doradca klienta instytucjonalnego PUP w Opolu.
- Wstępny zarys warunków zatrudnienia został przedstawiony. Dzisiaj miał miejsce pierwszy etap rozmów, a kolejne wyznaczono na jutro i środę, więc do 4 grudnia wszystkie osoby już bezpośrednio na miejscu przy ulicy Rejtana mają zapoznać się z warunkami pracy. Wówczas uzgodnią ewentualnie warunki zatrudnienia.
Zdaniem Szestakowskiej-Chętnickiej, to mała liczba zainteresowanych, ale stanowiska są specjalistyczne. - Poza tym wiele osób objętych zwolnieniem grupowym było w wieku przedemerytalnym - dodaje.
- Ich decyzją było szukanie następnego zatrudnienia bądź oczekiwanie na uzyskanie świadczeń przedemerytalnych. Byli wieloletnimi pracownikami PKP Cargo, a nagłe zerwanie stosunku pracy z jedną firmą może powodować niepokój w nawiązaniu kontaktu z inną firmą, poznaniem nowych struktur i warunków zatrudnienia.
PUP w Opolu jest z Remtrakiem w stałym kontakcie i są planowane kolejne giełdy pracy.