Promują koła naukowe i samych siebie. "Taka działalność procentuje" [ZDJĘCIA]
Koła naukowe to poszerzenie wiedzy z sali wykładowej, integracja, ale też doświadczenie, które później procentuje w pracy zawodowej – takie wnioski można wysnuć po wydarzeniu, które miało miejsce na Politechnice Opolskiej. Mowa o festiwalu kół naukowych.
- Na pewno jest to doświadczenie, bo można zobaczyć więcej niż z uczelnianych ławek czy praktyk, chodzi o to, żeby nie było ostrego zjazdu z uczelnianej ławki za biurko w pracy, ale żeby to przejście było łagodne i przyjemne - mówi Detyna.
- My wiążemy technikę z medycyną, stworzyliśmy urządzenie z czujnikami, które zakładamy na głowę – mówi Jakub Zelek z Kola Naukowego Bioinżynierów. - Jest tam zestaw czujników, które ze skóry odczytują potencjał elektryczny. I takie interfejsy mózg-komputer mają przyszłościowe zastosowanie, np. żeby ułatwić życie osobom niepełnosprawnym, takimi które są sparaliżowane od szyi w dół. One mogą sobie taki interfejs wykorzystać i sterować sobie przedmiotami w domu - mówi Jakub Zelek.
Na Politechnice Opolskiej funkcjonuje blisko 50 kół naukowych.