Remont nyskiego stawu Sekuta wciąż budzi kontrowersje
Gmina zdecydowała o kontynuowaniu tych prac, mimo negatywnej opinii powiatowego inspektora ochrony środowiska, a także wędkarzy, którzy w nocy zaalarmowali o rybach rzucających się w płytkiej wodzie.
Również wicestarosta Czesław Biłobran uważa, że opóźniona wiosna nie jest dobrą porą na takie porządki w przyrodzie.
Wiceburmistrz Piotr Walach zapewnia, że wszystkie te uwagi zostały przeanalizowane i prace owszem odbywają się, ale bez szkody dla środowiska naturalnego.
Staw Sekuta po remoncie będzie miejscem rekreacji dla nyskich rodzin, przeznaczonym także do pływania łódkami. Znajduje się w parku, obok szpitala miejskiego.
Przeczytaj także: Nysa: Spuszczali wodę ze stawu, ale nie odłowili ryb
Dorota Kłonowska (oprac. JM)