Coraz więcej ludzi chce poznać swoje korzenie
Rośnie liczba osób tworzących drzewa genealogiczne własnych rodzin. Informacje o swoich przodkach można zebrać m.in. w krajowych i zagranicznych archiwach państwowych. Te w ostatnim czasie obsługują coraz więcej petentów. A wszystko, dlatego, że dziś dostęp do takich informacji jest zdecydowanie łatwiejszy niż kilkanaście lat temu.
Drzewo genealogiczne Macieja Roga z Brzegu obejmuje ponad sześć tysięcy osób. Pracuje nad nim od kilkunastu lat. Ale jak sam przyznaje, ostatnie lata i łatwy dostęp do archiwów państwowych sprawiły, że można dziś odnaleźć takie perełki, jak te z początków XVIII wieku.
Maciej Róg dzięki swojej pasji przekonał się, że członkowie jego rodziny mieszkają w różnych zakątkach ziemi.
Okazuje się, że takich pasjonatów na Opolszczyźnie przybywa. Widać to po statystykach Archiwum Państwowego w Opolu.
Zdecydowanie łatwiejszy dostęp do dokumentów państwowych i wszechobecny internet to główne źródła informacji dla takich osób. Poza tym zwykła ludzka ciekawość również odgrywa ważną rolę.
Maciej Stępień (oprac. JM)