Dwa jubileusze na inaugurację roku akademickiego na wydziale teologicznym UO
50 studentów rozpoczęło studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego. Uroczystej inauguracji roku akademickiego towarzyszyły obchody dwóch jubileuszy: 30-lecia wydziału i 75-lecia Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu.
- Uruchomiliśmy w tym roku trzy kierunki studiów - mówi ks. Mateusz Potoczny, dziekan Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. - To teologia studia niestacjonarne zaoczne i orientalistyka chrześcijańska na studiach pierwszego i drugiego stopnia. Zachowujemy medianę taką średnią. Bywało kilka lat wcześniej koło osiemdziesiątki studentów nawet, ale jestem zadowolony, zwłaszcza, że w tym roku nie mamy pierwszego roku teologii stacjonarnej, dlatego że klerycy, którzy się zgłosili, poszli na rok propedeutyczny do Katowic. Więc gdyby oni byli, to na pewno ta liczba byłaby jeszcze bardziej satysfakcjonująca.
- Wydział teologiczny w sposób szczególny wpisuje się w struktury naszego uniwersytetu - podkreśla prof. Jacek Lipok, rektor uczelni. - To jest wydział, którego przedstawiciele bardzo intensywnie zabiegali o to, żeby powstał Uniwersytet Opolski. Jest to wydział, który ja uważam za jedną z tych grup osób, które współtworzyły uniwersytet od samego początku, od samej koncepcji. To są działania księdza arcybiskupa Alfonsa Nosola, to są działania księdza profesora Helmuta Sobeczki.
Biskup opolski Andrzej Czaja zwraca uwagę, że do podjęcia studiów na wydziale teologicznym potrzebne jest powołanie. I wyjaśnia, że gdy Kościół widzi, że jest za mało kapłanów, to wprowadza różne formy posług, które mają potrzebom wspólnoty Kościoła zaradzić. - Ale co do kapłanów my nic nie wymyślimy, możemy tylko wołać. Musimy się wszyscy zmobilizować we wspólnocie do lepszego kształtowania życia rodzinnego - mówi biskup Czaja. - Bo Pan Bóg woła, ale jeżeli nie ma klimatu, jeżeli nie ma atmosfery w rodzinie, to takie powołanie jest trudno wzbudzić. Pan Bóg woła, a młodemu człowiekowi raz trudno w tym wołaniu Pana Boga wartość wtedy odkryć, a poza tym ta bojaźń i lęk, to postrzeganie dzisiaj posługi kapłańskiej w świecie z różnych powodów sprawia, że ten lęk zwycięży. I czasem jest powołanie, ale lęk jest większy. A poza tym myślę, że Pan Bóg różnymi drogami także prowadzi Kościół. Nam też na pewno daje dużo do myślenia.
Dodajmy, że z tej okazji w ramach tego wydarzenia jednocześnie zorganizowano spotkanie absolwentów Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
- Wydział teologiczny w sposób szczególny wpisuje się w struktury naszego uniwersytetu - podkreśla prof. Jacek Lipok, rektor uczelni. - To jest wydział, którego przedstawiciele bardzo intensywnie zabiegali o to, żeby powstał Uniwersytet Opolski. Jest to wydział, który ja uważam za jedną z tych grup osób, które współtworzyły uniwersytet od samego początku, od samej koncepcji. To są działania księdza arcybiskupa Alfonsa Nosola, to są działania księdza profesora Helmuta Sobeczki.
Biskup opolski Andrzej Czaja zwraca uwagę, że do podjęcia studiów na wydziale teologicznym potrzebne jest powołanie. I wyjaśnia, że gdy Kościół widzi, że jest za mało kapłanów, to wprowadza różne formy posług, które mają potrzebom wspólnoty Kościoła zaradzić. - Ale co do kapłanów my nic nie wymyślimy, możemy tylko wołać. Musimy się wszyscy zmobilizować we wspólnocie do lepszego kształtowania życia rodzinnego - mówi biskup Czaja. - Bo Pan Bóg woła, ale jeżeli nie ma klimatu, jeżeli nie ma atmosfery w rodzinie, to takie powołanie jest trudno wzbudzić. Pan Bóg woła, a młodemu człowiekowi raz trudno w tym wołaniu Pana Boga wartość wtedy odkryć, a poza tym ta bojaźń i lęk, to postrzeganie dzisiaj posługi kapłańskiej w świecie z różnych powodów sprawia, że ten lęk zwycięży. I czasem jest powołanie, ale lęk jest większy. A poza tym myślę, że Pan Bóg różnymi drogami także prowadzi Kościół. Nam też na pewno daje dużo do myślenia.
Dodajmy, że z tej okazji w ramach tego wydarzenia jednocześnie zorganizowano spotkanie absolwentów Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.