Wicepremier o opolsko-wałbrzyskiej strefie i inwestorze
– Przygotowaniem strefy zajmuje się bezpośrednio wiceminister Ilona Antoniszyn-Klik – poinformował Janusz Piechociński.
Takie rozwiązanie sprawi, że Opolszczyzna sama będzie odpowiedzialna za ściąganie inwestorów. Do tej pory przedstawiciele zarządu województwa mieli pewne zastrzeżenia co do współpracy z wałbrzyską czy katowicką strefą ekonomiczną.
Strefa obejmie na początek budynki wraz z gruntami przy ul. Wrocławskiej w Opolu, w sąsiedztwie Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To obszar o powierzchni około 2,5 hektara.
Wicepremier Piechociński potwierdza również, że w ramach strefy jedna z dużych firm motoryzacyjnych zamierza zbudować swoją fabrykę. – Ta zapewni wiele miejsc pracy – deklaruje.
– W ramach tego projektu, który realizujemy, a on wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i aspiracjom Opolszczyzny, aby utworzyć to, co w swojej koncepcji nazywacie Specjalną Strefą Demograficzną, już mam pierwszą dobrą wiadomość: w ramach tej strefy pojawi się duży inwestor z branży motoryzacyjnej na sporo miejsc pracy – zapowiada Piechociński.
– Będę zapraszał gminy z województwa opolskiego, aby wchodziły do nowej specjalnej strefy ekonomicznej – informuje marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta – Nasz wkład do nowo tworzonej spółki to 18 milionów zł. Dzięki temu będziemy mieli realny wpływ na decyzje w strefie – tłumaczy Sebesta.
Marszałek Sebesta oczekuje, że przedstawiciele Opolszczyzny będą zasiadali w radzie nadzorczej i zarządzie nowej spółki. – Uzgodniliśmy z panem premierem Piechocińskim, a także oczywiście z nową prezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, że będziemy wchodzili udziałami, żeby mieć realny wpływ na zarządzanie tą strefą. To nie ma być tak, że funkcjonuje wałbrzyska strefa, a my jesteśmy piątym kołem u wozu – podkreśla marszałek.
Wojewoda opolski Ryszard Wilczyński nie ukrywa, że budynki przekazywane pod strefę wymagają modernizacji. – To sprawa wyłączenia zupełnie już przestarzałej kotłowni. Z jednej strony wartościowy grunt, w bardzo dobrej lokalizacji, jest też kilka problemów technicznych do rozwiązania, one już są w tej chwili rozpoznawane i rozwiązywane – tłumaczy wojewoda.
Dodajmy, że Opole zgodziło się już na przekazanie strefie swoich terenów.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)