– Stacje są zapełniane rowerami, znowu przez pierwsze 20 minut można jeździć bezpłatnie. Mam nadzieję, że pogoda będzie się poprawiać, wszyscy czekamy na koniec zimy. Do spalenia marzanny jeszcze trzy tygodnie, ale system rowerowy już czeka – mówi wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

Na razie stacji jest dziesięć, ale w tym sezonie pojawią się kolejne cztery. Trzy z nich sfinansuje opolski ratusz. O tym gdzie je ustawić zdecydują mieszkańcy. – Chcemy zaproponować otwarte konsultacje społeczne na temat lokalizacji stacji. Brakuje jej choćby przy dworcu kolejowym, może przy Placu Kopernika. Z informacji, które do nas docierają, wiemy, że jest wiele miejsc, w których opolanie z chęcią widzieliby stacje rowerowe – dodaje wiceprezydent Wiśniewski.

Mieszkańcy będą mogli wybierać miejsca dla nowych stacji rowerowych z kilkunastu propozycji ratusza. Nowe punkty wypożyczalni mają działać od kwietnia.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Aneta Skomorowska (oprac. WK)