- Jesteśmy do dyspozycji mieszkańców Głuchołaz - mówi Marek Zmysłowski, farmaceuta z apteki znajdującej się na głuchołaskim Rynku. - Udało się obronić aptekę, nie została w żaden sposób uszkodzona, warunki są takie same jak przed tym całym nieszczęściem. jesteśmy otwarci, tak jak byliśmy przed kataklizmem. Bardzo duży ruch, bo nie wszystkie apteki funkcjonują. Staramy się pomóc. Wszystkie preparaty schodzą - i na przeziębienie, ponieważ dużo mieszkańców walczyło z wodą próbując ratować swój dobytek - witamina c i inne preparaty przeciwgorączkowe. Bardzo dużo jest też recept.

- My również działamy niemalże cały czas i ruch jest spory - mówi Łukasz Grica z apteki Centrum Zdrowia. - Wszystko się da, przyjść, pożyczyć, donieść receptę. Wśród preparatów pierwszej potrzeby, po które mieszkańcy przychodzą najczęściej są leki na biegunkę, na zatrucia pokarmowe, czy zwykłe nawilżane chusteczki.

Wśród czynnych aptek znajdują się także te znajdujące się w głuchołaskim Rynku, przez który przelała się fala powodziowa.

Główny Inspektor Farmaceutyczny podkreślił, że w obliczu obecnych wyzwań, farmaceuci mają możliwość wystawiania recept, co może być wykorzystane przez pacjentów w każdej działającej aptece.