Rozrzutność czy konieczność? Jedna z opolskich szkół chciała zakupić laptopy gamingowe
Czy uczniowi szkoły podstawowej jest potrzebny wysokiej klasy laptop gamingowy? Zapotrzebowanie na tego typu sprzęt w liczbie 7 sztuk zgłosił Zespół Szkolno-Przedszkolny numer 2 w Opolu. Na platformie przetargowej opolskiego ratusza umieszczona została informacja o tym, że placówka przygotowuje się do zakupu i czeka na składanie ofert.
- Oczekiwanie zamawiającego dotyczyło laptopów gamingowych o wysokich parametrach, które przekraczają zdolności wykorzystywania w większości organizacji. Ja sam w pracy nigdy nie potrzebowałem takich parametrów. Oczywiście teoretycznie mogą one być wykorzystywane w jakiś specjalistycznych zastosowaniach w branży gamingowej. Bardzo trudno mi było znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie, dla - wygląda jednakże - rozrzutności.
Próbowaliśmy w tej sprawie uzyskać komentarz szkoły. Jednak dyrektorka placówki poinformowała naszą reporterkę, że dopiero jutro (11.09) będzie taka możliwość, ponieważ dziś nie ma kierownika odpowiedzialnego za zamówienia.
Zapytaliśmy także opolski ratusz, czy szkole faktycznie potrzebny jest taki sprzęt.
- Szkoły potrzebują dobrego jakościowo sprzętu, jeśli jest oczywiście dostępny w atrakcyjnych cenach. Placówka zrobiła rozeznanie przed ogłoszeniem przetargu na zakup laptopów i okazało się, że sprzęt, jaki miałby służyć uczniom jest za drogi. Stąd też nie zdecydowano się na ogłoszenie przetargu na ich zakup - mówi Adam Leszczyński, rzecznik urzędu miasta.
Zdaniem jednego z opolskich informatyków przedstawione parametry wskazują, że cena laptopa byłaby dość wysoka. Taki sprzęt mógłby zostać wykorzystany na przykład do modelowania układu słonecznego.
- Takie parametry sugerują, że jest to komputer potrzebny do specjalistycznego oprogramowania, taki jak na przykład gry. Myślę, że tego typu oprogramowanie bardziej celowałbym do ośrodków akademickich niż szkoły podstawowe.