Jak ograniczyć ruch samochodów w centrum Opola?
Sprawą na jednej z najbliższych sesji zajmą się radni. - Jest takie zamierzenie. Oczywiście trudno w tej chwili przewidzieć, jak wielka będzie tego skala. Natomiast kilkunastoprocentowa obniżka ma zachęcić, by przyjeżdżać do miasta niekoniecznie samochodem - tłumaczył Wiśniewski.
- W kilku europejskich miastach komunikacja miejska jest bezpłatna. Teoretycznie można sobie coś takiego wyobrazić. Nie tylko w Tallinie, ale również w innych miastach europejskich istnieją takie rozwiązania, np. we francuskim Gras, naszym mieście partnerskim. Jednak na dzisiaj byłoby to trudne z wielu powodów - przede wszystkim budżetowych - przyznał wiceprezydent Opola.
Miasto dopłaca do utrzymania miejskiej komunikacji autobusowej około 40 procent - to proporcja bardzo korzystna. Okazuje się, że efektywność finansowa opolskiego MZK jest bardzo wysoka. W tegorocznym budżecie miasta jest też zabezpieczone kilkanaście milionów zł na zakup nowych autobusów - docelowo będzie ich 15.
Jacek Rudnik (oprac. BO)